więcje
    LUDZIEwywiadyPrzyjaźń w naszych rękach

    Przyjaźń w naszych rękach

    Magdalena Kopacz, założycielka i właścicielka Centrum Językowego Konik oraz Renata Föry, SenioCare24 od lat tworzą niesamowity zawodowy duet. Moc kobiet, wzajemne zaufanie i pomysł na biznes sprawił, że dziś są liderami w branży, a niemieccy seniorzy dostają więcej niż tylko opiekę, zyskują przyjaciela.

    Kultura Mody: Przez ponad dziesięć lat działacie Panie wspólnie, by zapewnić niemieckim seniorom opiekę na najwyższym poziomie. Dbacie o to, aby wraz z polsko-niemieckim zespołem zawsze dostosowywać swoje działania oraz swoje możliwości do zmieniającej się rzeczywistości. Jakim wyzwaniem okazała się pandemia?

    reklama

    Magdalena Kopacz / fot. Katarzyna Paskuda


    Magdalena Kopacz: Pandemia zmieniła wiele w naszym codziennym zawodowym działaniu i organizacji naszych firm. Oczywiście problem dotknął nie tylko nas, ale całej branży. Musiałyśmy szukać nowych rozwiązań strategicznych, nie mogąc spotkać się face to face, bo podróże polsko-niemieckie również były utrudnione. Z dnia na dzień właściwie trzeba było zacząć działać na nowych zasadach.


    Renata Fory: Zgadzam się, pandemia zdecydowanie utrudniła nam pracę. Ze względu na ograniczenia w podróżach międzynarodowych, zetknęłyśmy się z problemem kompletnego braku opiekunek z Polski. Pracowałyśmy nad nową strategią SenioCare24, mając za cel wprowadzenie bezpiecznego procesu wdrażania nowych opiekunek na podstawie testu PCR, zaświadczenia lekarskiego oraz pełnego briefingu odnośnie do podstawowych zasad sanitarno-higienicznych. Wszystko po to, by ochronić klienta i pracownika.


    KM.pl: Jak zmienił się Wasz sposób zarządzania? Zarządzacie firmą zdalnie?


    MK: Tak, na początku była chwila zastanowienia. Wszelkie utrudnienia w funkcjonowaniu wielu różnych branż wszystkich totalnie zaskoczyły i trzeba było strategicznie podejść do biznesu – naradzając się online. Powoli jednak wracamy do normalności i standardów, jakich potrzebują nasi klienci i pracownicy po obu stronach.


    KM.pl: Wiele firm stanęło, a tu widzę rozwój. Jaka jest tajemnica sukcesu?

    Renata Fory / fot. Katarzyna Paskuda


    RF: Kluczem do sukcesu jest stanowczość i ciągłe zachowanie jakości. Nie pozwalamy sobie na wpadki czy błędy. Satysfakcja klienta jest numerem jeden na naszej liście. Jeden zadowolony klient poleci nas czterem innym, co przekłada się na ciągły rozwój firmy. Zostaliśmy docenieni i wyróżnieni przez Stiftung Warentest za wzorową działalność.


    MK: Dla mnie sukces to ciągła walka z rzeczywistością, co najlepiej pokazał ostatni trudny rok. Trzeba umieć być elastycznym i szybko reagować na zmiany, nie działać według sztywnych procedur, a dostosowywać je do aktualnego zapotrzebowania i warunków. Sukces to ciężka praca – można powiedzieć praca dwadzieścia cztery godziny na dobę. Tak, stanowczość, o której wspomniała Renata, jest niezbędna, ale ja kładę nacisk przede wszystkim na współpracę i wzajemną wiarę w siebie. Bez zaufania, bez wspólnej walki byłoby cię¿ko. Bo co dwie głowy, to nie jedna.


    KM.pl: Wzajemne zaufanie, komunikacja na najwyższym poziomie, sztab ludzi pracujących na najwyższych obrotach – tak mówiła Pani w jednym z wywiadów. Co jeszcze sprawia, że jesteście liderem na rynku polsko-niemieckim w branży opiekuńczej?


    MK: Właśnie tak jest! Dobrze dobrany zespół, który gra do jednej bramki i działa według tych samych wartości – to podstawa biznesu. Czynnik ludzki zawsze był i będzie dla mnie najistotniejszą z wartości firmy. W tak specyficznej branży jak nasza naprawdę najważniejsi są ludzie. Ważne jest ich dopasowanie, kompetencje i to, że tworzymy rodzinę. A wiadomo: w rodzinie siła!


    KM.pl: Właściwie jak doszło do współpracy między Paniami?


    RF: Nasza owocna współpraca trwa ju¿ ponad dziesięć lat. Magda Kopacz skontaktowała się ze mną, proponując projekt wspólnej pracy. Zapoznałam się z ofertą i portfolio Agencji Konik, zaprosiłam Magdę do siedziby SenioCare24 w Niemczech. Jako dwie kobiety biznesu od razu znalazłyśmy wspólny język – i tak to już trwa od dekady.


    MK: Rzeczywiście. Zapamiętałam ten dzień. W mojej szkole językowej Konik uczyłam pielęgniarki języka niemieckiego. Zauważyłam jednak szybko, że panie prócz merytorycznej wiedzy językowej potrzebowały wsparcia w poszukiwaniu pracy i zaczęły mnie o taką pomoc prosić. Przyznaję, ¿e początkowo nie wiedziałam, jak mam im pomóc i właściwie gdzie szukać rozwiązania. Poszperałam w mediach. Wpisałam w wyszukiwarkę frazę: „praca w Niemczech dla opiekunek” i wyskoczyła mi firma SenioCare24. I tak to się zaczęło. Jak mówi Renata, zaiskrzyło od samego początku. Gdy dotarłam do siedziby firmy, spotkałam się z Renatą, poznałam team i zdecydowałam się błyskawicznie na współpracę. Poszłam w jej ślady, słuchałam jej rad i dzisiaj jestem w tym miejscu dzięki swojej mentorce. Za co bardzo jestem jej wdzięczna.

    Renata Fory i Magdalena Kopacz / fot. materiały prasowe


    KM.pl: Podkreślają Panie wagę zaufania i współpracy. A ja śmiem twierdzić, że w Waszym wypadku zagrała jeszcze moc kobiet i przyjaźń. Co Panie na takie stwierdzenie? Jest moc?
    MK: Tak, jest moc! Jest przyjaźń, jest zaufanie, a dzięki nim można śmiało stawiać sobie wspólne cele i planować rozwój.


    RF: W naszej współpracy od samego początku darzyłyśmy się pełnym zaufaniem, co stworzyło solidną podstawę działania. Następnie filary naszej pracy to w rzeczy samej: przyjaźń i wspólne wyczucie oraz intuicja zawodowa.


    KM.pl: W zakresie opieki nad seniorami naturalne kobiece emocje, empatia i potrzeba niesienia pomocy to atut czy raczej kłopot? Przecież, by zarządzać, trzeba wiele razy podejmować ryzykowne lub odważne czysto biznesowe decyzje.


    MK: Ja lubię ryzyko i potrafię pracować w stresowych sytuacjach. Stykając się z problemem natury biznesowej lub wręcz z sytuacją kryzysową, szybko znajduję rozwiązania. Niepewność i świadomość ryzyka zdecydowanie bowiem napędza mnie do działania. Ja nie lubię, gdy zbyt długo jest spokojnie i poprawnie. To mnie, jak zapewne cały nasz zespół operacyjny, nieco rozleniwia, a to niepożądane w codziennych działaniach. Wolę wyzwania.


    KM.pl: Jak budujecie swój team opiekunek dla osób starszych? Jakie kryteria bierzecie Panie pod uwagę przy nawiązywaniu współpracy z nowymi kandydatkami do pracy?


    RF: Początkiem drogi do zostania opiekunką jest naturalnie zgłoszenie swojego zainteresowania. Szukamy na pewno pań z wielkim pokładem empatii, wyczucia i cierpliwości do drugiego człowieka. Wa¿na jest te¿ pracowitość oraz przynajmniej podstawowa znajomość języka niemieckiego.


    MK: Ja wielu osobom daję szansę. Na początek rzeczywiście liczy się zainteresowanie współpracą. Jednak aby móc rozpocząć pracę, należy umieć się porozumieć, by wiedzieć, nie zgadywać, jakie potrzeby ma nasz podopieczny. Zatem podstawy i chęć nauki języka niemieckiego są jednynym z warunków koniecznych.


    KM.pl: Co zmienił ostatni rok w sposobie pracy opiekunek? Domyślam się, że wielu Waszych pracowników na pewno ma obawy przed bezpośrednim kontaktem z pacjentem. A z kolei seniorom, prócz podstawowej opieki, przyjacielska więź potrzebna jest jak nigdy wcześniej. Jak motywujecie swoich pracowników do działania?


    MK: Tak, rzeczywiście jest to dla całego sztabu opiekunek trudny czas, właściwie wyjątkowy i do tej pory dla większości nieznany i mogący budzić obawy o własne zdrowie. Jednak nam udało się stworzyć warunki do zmniejszenia ryzyka zachorowania. Codziennie przekonujemy naszych pracowników, że pracują w naprawdę bezpiecznych warunkach. Praca opiekunek przecież odbywa się głównie w domu pacjenta, a to już samo w sobie zmniejsza ryzyko zachorowania. Zatem mogę spokojnie stwierdzić, że jest to zajęcie bezpieczne. Do dyspozycji naszych pań jest również wybór ubezpieczenia polskiego lub niemieckiego. Same jako szefostwo wciąż wspieramy pracowników w ich działaniach. Pokazujemy, jak wiele mamy do zaoferowania. Jak bardzo wierzymy w każdego z nich, a nasza motywacja do działania nie gaśnie. Jeśli szef pokaże swoją motywację i działa na wysokich obrotach, zespół również będzie zachęcony do pracy. Nie ma sytuacji bez wyjścia i nigdy nie można się poddawać.


    RF: Ja silnie wierzę w ludzi i mój zespół. Naszą motywacją jest dobro i satysfakcja pacjenta, a także możliwość pomocy wielu paniom z Polski, które mogą podjąć w pełni legalną i bezpieczną pracę w Niemczech. Osobiście znam wiele z nich i wiem, że ich życie odmieniło się na dużo lepsze właśnie dzięki możliwości wyjazdu. Zyskała na tym ich sfera finansowa i osobista.


    KM.pl: Jak wyglądają plany rozwoju marki Konik i SenioCare24 na najbliższe miesiące?


    MK: Myślę, że jeszcze wiele wspólnych planów przed nami. Nie wiemy, co nasz czeka jutro, ale wiemy, że każdy się starzeje i potrzebuje drugiej osoby. My tu jesteśmy po to, by tę pomoc nieść. Dopóki możemy, jesteśmy i działamy dla dobra naszych pacjentów i dla dobra osób, które straciły pracę, a którą my możemy im zapewnić.


    KM.pl: Niemieckie społeczeństwo się starzeje i potrzebuje wsparcia ze strony opiekunek z Polski. Nieustająco zapraszacie zatem Panie na castingi. Kiedy najbliższy nabór?


    RF: Zapraszamy do współpracy w każdym czasie, zapotrzebowanie na opiekunki z Polski jest ogromne, dlatego zachęcamy do skontaktowania się z nami w celu podjęcia zatrudnienia. Nasz wykwalifikowany zespół pracowników starannie wyjaśnia i przeprowadza przez cały proces zatrudnienia bez stresu i zbędnej biurokracji. ν

    Mój work-life balance Magdalena Kopacz

    https://pracadlaopiekunek24.pl

    Magdalena Kopacz

    W pracy najważniejsze jest dla mnie zaufanie i dobrany, dobrze współpracujący zespół. Oczywiście chodzi tu zarówno o kompetencje merytoryczne, jak i emocjonalne – przy tym to istotne, abyśmy się wzajemnie rozumieli i szanowali. Uważam, że zespół w pracy to druga rodzina i tak traktuję swoich pracowników, co jednak nie zwalnia ich od tego, aby starali się pracować najlepiej, jak potrafią. Sama też tak podchodzę do własnych działań. Od siebie i od innych wiele wymagam. W zamian za to oferuję stabilną, życzliwą atmosferę oraz możliwość wszechstronnego rozwoju.
     
    Lubię wyzwania – według mnie ryzyko jest wpisane w każde działanie i warto je podejmować. Mimo to najważniejsi zawsze pozostają ludzie.
     
    W życiu prywatnym również dbam o dobre relacje, atmosferę szczerości i ciepła. Jestem na co dzień opanowana – nie unoszę się złością, w razie problemu uważnie słucham i szukam rozwiązania.
     
    Pasjonuję się wyjazdami, uwielbiam to! Zarówno zawodowe, jak i prywatne podróże są niezastąpionym źródłem nowych doznań, przygód i zdobywania wiedzy. Kocham zwierzęta – szanuję każdą żywą istotę na Ziemi. 

    Dbam o równowagę we własnym życiu – zdrowe ciało i zdrową psychikę.

    Mój work-life balance Renata Föry

    https://www.seniocare24.de

    Renata Fory

    Ekspert ds. kariery i dyrektor generalny Amplio Recruiting Chris Chancey stwierdził kiedyś, że równowaga między życiem zawodowym a prywatnym przynosi wiele pozytywnych skutków, w tym mniej stresu, mniejsze ryzyko wypalenia i lepsze samopoczucie. Jest to korzystne nie tylko dla pracowników, ale także dla pracodawców. „Pracodawcy, którzy są zobowiązani do zapewnienia środowiska sprzyjającego równowadze między życiem zawodowym a prywatnym swoim pracownikom, mogą zaoszczędzić na kosztach, rzadziej doświadczać absencji i cieszyć się bardziej lojalną i produktywną siłą roboczą” – powiedział Chancey.
    Pracodawcy, którzy oferują takie opcje jak praca zdalna lub elastyczne harmonogramy pracy, mogą pomóc pracownikom uzyskać lepszą równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Równowaga ta polega nawet nie tyle na równym dzieleniu godzin w ciągu dnia między pracę a życie osobiste, a raczej na elastyczności w wykonywaniu zadań w życiu zawodowym, co pozwala zachować czas i energię, aby cieszyć się życiem osobistym. Mogą być dni, w których pracujesz dłużej, więc w dalszej części tygodnia będziesz mieć czas na inne zajęcia.
    Każda z nas powinna mieć czas tylko dla siebie, aby zadbać o dobry stan ciała i umysłu. Uważam, że aby firma dobrze funkcjonowała, każdy kluczowy element sukcesu, czyli pracownik, powinien czuć się dobrze, co przyczyni się do oczekiwanych wyników i satysfakcji. Szczęśliwy i zadowolony lider czy pracownik będzie pracował o osiemdziesiąt procent wydajniej i wiarygodniej od osoby, która nie utrzymuje poprawnego work-life balance. W moim życiu i karierze zawsze kierowałam się poniższymi priorytetami, po to by zapewnić sobie i swojej rodzinie równowagę pomiędzy pracą i życiem prywatnym. Jest to kilka prostych zasad: Urlop jest twoim najlepszym przyjacielem. Kochaj to, co robisz. Zdrowie i psychika są najważniejsze. Nie bój się zwolnić tempa, jeśli trzeba. Znajdź czas dla siebie i twoich najbliższych. Miej plan na wszystko.
    Kluczem do sukcesu jest odpowiednie podejście do tego tematu i szczerze zachęcam wszystkich pracodawców i pracowników, by dążyli do takiej harmonii w tych dziedzinach życia.

    reklama

    o autorze

    reklama